ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Życie z hazardzistą

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #1

  • Alewcia
  • Alewcia Avatar
  • Wylogowany
Czy myślicie, że można żyć z hazardzistą? Czy może się lepiej szybko rozwieść zanim doprowadzi do tragedii i wciągnie rodzinę w potężne długi?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #2

  • Konrad
  • Konrad Avatar
  • Wylogowany
Rozdwód to droga na skróty i tylko dobra dla jednej osoby, powinno sie od razu po zauważeniu nałogu u partnera skierować go na jakieś leczenie do zamkniętego ośrdoka – bardzo ciężko jest wyjść z długów narobionych w tak głupi sposób. Chyba najstraszniejszy z nałogów.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #3

  • Alewcia
  • Alewcia Avatar
  • Wylogowany
no tak, to łatwo tak powiedzieć, ale taki hazardzista potrafi się bardzo dobrze maskować i chować swoje niedogodności – w jaki sposób sobie z czymś takim poradzić ? Śledzić męża?

ps. dodam, że nie mam takich problemów, pytam z ciekawości ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #4

  • MarekMic
  • MarekMic Avatar
  • Wylogowany
jest kilka czynników, które pomogą rozpoznać hazardzistę (ale to tylko jak jest podejrzenie) – np fizyczne czynniki czyli ból głowy, zaniedbanie higieny osobistej, złe odżywianie. Są również zmiany w zachowaniu takiej osoby, czyli kłótnie z całym otoczeniem, zadniedbywanie rodziny, dochodzi do przemocy w rodzinie. W pracy również zaczynają się kłopoty, brak skoncentrowania, utrata wydajności, nagłe absencje. Nagłe zadłużanie się to nie jedyny problem, ponieważ może dojść do kradzieży, oszustw – właśnie z pobudek finansowych. Konsewkencją może być silna depresja, alkoholizm/narkomania albo nawet targnięcie na własne życie... Hazard to potężny problem...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #5

  • Alewcia
  • Alewcia Avatar
  • Wylogowany
Z tego co mówisz, to faktycznie są też inne problemy o których nie pomyślałam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Życie z hazardzistą 8 lata 7 miesiąc temu #6

  • MarekMic
  • MarekMic Avatar
  • Wylogowany
Powinniśmy zawsze pomagać osobom, któr maja problemy z psychiką, z "duszą". Zawsze lepiej zacząć pomagać hazardziście niż hazardziście - alkoholikowi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2