Jedzenie jest dla nas paliwem, z którego czerpiemy niezbędne witaminy i inne mikro- oraz makroelementy. Wraz z nimi dostarczana jest nam niezbędna na co dzień energia, dzięki której możemy normalnie funkcjonować. Choć spożywanie posiłków zazwyczaj kojarzy się nam też z przyjemnością, to niestety – często dochodzi do różnych zaburzeń, przez co normalne funkcjonowanie jest niemal niemożliwe. Współcześnie można wyróżnić kilka rodzajów zaburzeń. Wśród nich są takie schorzenia, jak anoreksja, bulimia czy jedzenie kompulsywne – to one należą do najczęściej występujących problemów ze zdrowym odżywianiem.
Dlaczego zdrowy sposób odżywiania jest ważny?
Abstrahując od jakości pożywienia, zdrowy rytuał jedzenia, który ma być momentem wyciszenia, kiedy dostarczamy naszemu ciału niezbędnego paliwa, jest bardzo ważny. Regularne i zbilansowane posiłki pozwalają nam funkcjonować nie tylko z punktu widzenia fizjologii, ale też i psychiki. Udowodniono bowiem związek między tym, co spożywamy, a naszym stanem psychicznym. Najprościej mówiąc – dostarczając organizmowi wszystkie składniki odżywcze w odpowiedniej ilości, oddziałujemy na nasze samopoczucie. Nadmiar pewnych pokarmów (jak na przykład czerwonego mięsa albo jedzenia typu fast food) może powodować wzrost agresji, a niedobór magnezu czy witamin grupy B mogą prowadzić do depresji.
Przyczyny zaburzeń żywienia
Powodem, dla których ludzie zaczynają spożywać za dużo lub też zaprzestają jedzenia w ogóle, może być niska samoocena, a także nieumiejętność radzenia sobie z emocjami. Chorobom wynikającym z nieprawidłowego sposobu żywienia może także towarzyszyć depresja, która, wraz z coraz mniejszym poczuciem kontroli nad sobą, pogłębia się. Bulimicy i anorektycy często mają także obsesję na punkcie swojego ciała i masy. Może to wynikać z przeszłości danej osoby – w młodości mogły mieć do czynienia ze szkalowaniem ich ze względu na wygląd lub wagę. Ważny jest tu również czynnik kulturowy – za ideał najczęściej kobiecej sylwetki, przyjmuje się szczupłe, atletyczne i proporcjonalne ciało. Są to główne przyczyny, które mogą wpłynąć na rozwój chorób. Oprócz nich można wyróżnić problemy natury genetycznej, jak też inne zaburzenia psychiczne. H2: Jedzenie kompulsywne – walka z emocjami przez spożywanie Zaburzenie to polega na tym, że przez spożywanie grupy określonych pokarmów, w tym fast foodów, słodyczy czy przekąsek, „zajadamy” nasze problemy. O zaburzeniu mówimy, kiedy zaczynamy ulegać potrzebie jedzenia przy coraz większej ilości problemów – słowem, zajadanie stresu staje się nawykiem. Nasz organizm tym samym zaczyna kojarzyć tę czynność jako sposób walki z napięciem emocjonalnym, strachem, smutkiem czy złością. W przypadku, kiedy ulegamy napadom, nasze ciało stopniowo przybiera na wadze. Z każdym atakiem głodu zaś osoba chora może zmagać się z poczuciem winy, co tylko pogłębia problem. Zaczynamy wówczas mówić o uzależnieniu od jedzenia, które pod pewnymi względami nie różni się od innych nałogów. Znamienne jest to, że wraz z tym zaburzeniem odżywiania mogą występować także inne uzależnienia, jak alkoholizm. Osoba taka też często traci poczucie kontroli nad swoim życiem – jej celem staje się zniwelowanie złego samopoczucia poprzez jedzenie, wpędzając się zaś w poczucie winy po przejedzeniu, wpada w błędne koło.
Bulimia – kiedy objadaniu się towarzyszą wymioty lub leki przeczyszczające
Innym, podobnym do objadania się, zaburzeniem odżywiania, jest bulimia. To schorzenie pod względem pierwszego objawu przypomina jedzenie kompulsywne. Osoby chore spożywają w szybkim tempie nadmierną ilość posiłku, często aż do stanu przejedzenia. Główną różnicą między oboma zaburzeniami jest to, że w przypadku bulimików masa pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie. Wynika to z faktu, że osoby takie, najczęściej kobiety, po osiągnięciu stanu przejedzenia stosują środki przeczyszczające, albo też próbują wywołać wymioty. Bulimicy, w przeciwieństwie do osób objadających się kompulsywnie, odczuwają strach przed przytyciem, stąd też korzystają z wyżej wspomnianych metod. Skutkiem bulimii może być odwodnienie organizmu – jest to naturalny rezultat wywoływania wymiotów, jak i przyjmowania leków przeczyszczających. Wraz z pożywieniem z organizmu wydalana jest znaczna ilość płynów. Pojawiają się również zaburzenia funkcjonowania organizmu, w tym też gospodarki hormonalnej. Ostatecznie, bulimia może prowadzić do depresji oraz do prób samobójczych.
Jedzenie jest wrogiem – anoreksja
Innym, częstym zaburzeniem odżywiania jest anoreksja. Podobnie, jak w przypadku bulimii, najczęściej zapadają na nią kobiety. Osoba chora celowo dąży do maksymalnej utraty ciała, często kosztem własnego zdrowia i życia. Anorektyk odczuwa jadłowstręt psychiczny. Obawia się, że po spożyciu posiłku mógłby przytyć. W efekcie organizmowi nie są dostarczane żadne składniki odżywcze i energia, które są potrzebne do normalnego funkcjonowania. Niedożywiony organizm reaguje spadkiem i zanikiem tkanki tłuszczowej, a wraz z nią – spada również masa mięśniowa. Pojawiają się także problemy natury hormonalnej jak zaburzenia miesiączki (w tym jej zanik) lub bezpłodności. Anoreksja oddziałuje na cały organizm, niszcząc stopniowo każdy z układów. Ostatecznie choroba, jeśli leczenie nie zostanie podjęte w odpowiednim czasie, może doprowadzić do śmierci.
Czy możliwe jest leczenie?
W przypadku każdej z tych chorób niezbędne jest skontaktowanie się ze specjalistą. Leczenie odbywa się poprzez psychoterapię, a jej intensywność zależy nie tylko od stopnia choroby, ale także od rodzaju. W przypadku osób cierpiących na kompulsywne objadanie się leczenie polega na regularnym kontakcie z psychoterapeutą. Często też stosuje się terapię grupową. W przypadku bulimii łączy się psychoterapię z przyjmowaniem środków farmakologicznych. Przede wszystkim dąży się do tego, by pacjent zmienił pogląd na swoje ciało, zaczął podchodzić bardziej racjonalnie do swojego wyglądu. Leczenie anoreksji jest natomiast dużo trudniejsze. Przede wszystkim, w przypadku tego zaburzenia, konieczne jest podjęcie jak najszybszego leczenia. Istnieje również zagrożenie nawrotu, dlatego pacjent powinien być odcięty od toksycznego środowiska, które powodowało pogłębianie choroby. Terapia i kontrole lekarskie zaś są dożywotnie. O sukcesie mówimy w przypadku osiągnięcia stanu niezagrażającego życiu.