5 typów uzależnienia od Internetu

Trudno w dzisiejszych czasach obejść się na co dzień bez internetu, jego niezmierzonych zasobów i możliwości. Zdarza się, że nasza aktywność nie ogranicza się tylko do przeczytania newsów z kraju i ze świata lub sprawdzeniu poczty e-mail. Czasami spędzamy w sieci bardzo dużo czasu. Wciągnięci w cyberprzestrzeń nie zauważamy, że z rzeczywistego świata „wypadamy” na dobrych kilka, a nawet kilkanaście godzin. W ten sposób zaczynamy się uzależniać od internetu. Jak możemy rozpoznać u siebie objawy, które powinny nas zaniepokoić? Jakie typy uzależnień niesie za sobą wirtualny świat?

Komputer

Jeśli łapiesz się nad tym, że nie możesz obejść się bez komputera, zabierasz go wszędzie, jest niejako częścią ciebie, twojej pamięci, przedłużeniem twojego ciała – to możesz wykazywać tendencję do uzależnienia. Gdy więc traktujesz komputer jako główne i wyłączne narzędzie zapisywania wszelkich informacji (masz tam wszelkie dane kontaktowe, zapiski, różnego typu dane), gromadzisz tam wybrane strony www, grasz w dostępnego pasjansa lub inne gry komputerowe, a ograniczenie w jakikolwiek sposób dotychczasowego nielimitowanego czasu spędzanego przy włączonym komputerze lub jego awaria wywołuje u ciebie negatywne uczucia (np. złość, pustkę), to zastanów się, czy komputer to już nie tylko narzędzie do pracy, ale nałóg.

Kontakty sieciowe

Osoba uzależniona od kontaktów wirtualnych zaczyna stopniowo rezygnować z kontaktów z innymi ludźmi w realnej rzeczywistości. Przestają ją obchodzić najbliżsi: rodzina, przyjaciele oraz ich problemy, ogranicza czas na spotkania z nimi. Netholik – bo tak nazywa się osoba uzależniona – zaczyna być apatyczny, nieobecny psychicznie, wycofany emocjonalnie. Nie ma motywacji do organizowania i spędzania wolnego czasu z realnymi osobami, a za to koncentruje się na zawieraniu i podtrzymywaniu internetowych znajomości. To właśnie w ich problemy jest całkowicie zaangażowany. Osobie uzależnionej coraz trudniej jest odnaleźć się w kontaktach międzyludzkich w rzeczywistości. Patologiczną formą tego uzależnienia są już zachowania związane z gnębieniem, prześladowaniem, zastraszaniem etc. przypadkowych ofiar w sieci czy rozgłaszanie o nich nieprawdziwych informacji.

Wciągająca sieć

Standardowe gry online lub wirtualne gry hazardowe również mogą być przyczyną uzależnienia. Tego typu aktywności w sieci pozwalają na rywalizację z innymi, sprawdzanie swoich umiejętność. Wiąże się także ze śledzenie informacji na temat najnowszych produktów (wymagań technicznych, graficznych, strategii grania) – recenzji, opinii i innych form. Tematyka gier jest bardzo różna. Ta, która związana jest z przemocą czy seksem pomaga zaspokajać tendencje antyspołeczne. W przypadku najmłodszych użytkowników działa zasada zakazanego owocu, czyli im coś bardziej zakazane przez rodziców, tym bardziej atrakcyjne i pożądane. Wirtualne gry stają się często alternatywą dla realnego świata, powodują, że e-gracze nawet robiąc przerwę i tak są z nimi związani emocjonalnie i mentalnie. Ich zainteresowania ograniczają się do przejścia kolejnych etapów w grze, reagują agresywnie, gdy ktoś im przerywa lub ingeruje w ich zmagania. Z kolei e-hazard przejawia się korzystaniem z kasyn online, zakładów bukmacherskich, internetowego pokera itd. Granie w samotności, płacenie kartą kredytową może przysporzyć problemów finansowych oraz zmienić się w bardzo silne uzależnienie.

Cyberseks

Formą netnałogu może być erotomania internetowa, czyli uzależnienie od cyberseksu. W praktyce przekłada się to na wielogodzinne przeglądanie stron o tematyce seksualnej i pornograficznej. Często jest to również powiązane z prowadzaniem rozmów o tej tematyce z innymi internautami, zawieraniem i podtrzymywaniem e-kontaktów seksualnych. Osoba uzależniona kupuje również różne gadżety seksualne, masturbuje się, korzystając przy tym z aplikacji internetowych związanych z tą tematyką. Cyberseks to również wysyłanie i odbieranie aktów (zdjęć osób w negliżu). Oprócz tych objawów wyróżnia się także cztery etapy tego uzależnienia. W pierwszym w centrum zainteresowania osoby uzależnionej znajduje się erotyka i zachowania seksualne. Na plan dalszy schodzi praca, nauka, relacje z innymi osobami w realnym świecie. Z czasem drugi etap przechodzi w pewnego rodzaju rytuał, który polega na dążeniu do jak największego pobudzenia erotycznego. W kolejnym etapie zachowania te stają się czymś automatycznym. Ostatnia faza wiąże się natomiast z negatywnymi odczuciami wobec siebie: wstrętem, poczuciem winy, bezsilnością, depresją etc.

Cyberseksoholik może być jedną z trzech modelowych postaci. Pierwsza to typ reakreacyjny, czyli raczej eksperymentujący z wirtualnym seksem. Jego zachowania nie przekładają się na widoczne pogorszenie funkcjonowania w życiu realnym. Postać zagrożona to ta, która korzysta z cyberseksu po to, aby efektywnie i skutecznie rozładować różne emocje (lęk, frustrację, złość itp.). Ostatni typ – kompulsywny – to osoba, która inwestuje bardzo dużo czasu i środków finansowych w realizację tego zachowania. Nawet straty społeczne czy finansowe, które ponosi, nie są w staniem tego zmienić.

Przeciążenie informacyjne

Jeśli łapiemy się na tym, że ciągle przeglądamy strony internetowe, by nie stracić nic z bieżących wydarzeń, udzielamy się na forach dyskusyjnych, może to grozić kolejnym cybernałogiem, jakim jest przeciążenie informacyjne. Infoholizm to częste surfowanie po internecie, nie zawsze potrzebne, raczej bezcelowe. W ten sposób osoba uzależniona chce mieć kontrolę nad jak największą ilością danych, która jest raczej iluzyjna. Infoholizm może prowadzić do zachowań agresywnych i frustracji w momencie, gdy osoba z zewnętrz próbuje przeszkodzić w procesie pozyskiwania informacji.

Skutki i leczenie

Uzależnienie od internetu skutkuje rezygnacją z bezpośrednich kontaktów z ludźmi, zaniedbaniem relacji z rodziną i innymi bliskimi. Wiąże się z utratą innych zainteresowań (sportowych, kulturalnych, aktywnością społeczną) lub ich zawężeniem. Negatywnie odbija się na pracy, nauce, odżywianiu, sferze uczuciowej. Powoduje zaburzenie własnej tożsamości, kłopoty finansowe, rezygnację z przyjemności i rozrywek w prawdziwym życiu.

Siecioholicy to osoby, które wymagają pomocy psychoterapeutycznej, a czasami wręcz leczenia odwykowego na zasadach podobnych do np. leczenia alkoholizmu. Terapia obejmuje ustalenie harmonogramu dnia, określenia ram czasowych w zakresie korzystania z internetu czy wypoczynku.

I choć internet ułatwia nam codzienne życie pozwalając zaoszczędzić czas, aby znaleźć w nim potrzebne informacje, zrobić zakupy, skontaktować się z innymi ludźmi, to jednak warto mieć na uwadze zagrożenia, jakie za sobą niesie. Jeśli bowiem z podręcznego narzędzia staje się sposobem na nasze życiem, to rodzi się już problem. Warto o tym pamiętać.

Scroll to Top
Nie czekaj. Zadzwoń teraz.