W świetle dochodzących z różnych stron świata informacji o legalizacji marihuany jako ogólnodostępnego środka odurzającego dyskusja na temat poluzowania przepisów prawnych w tej materii dotarła także do Polski. W Internecie, telewizji i mediach konwencjonalnych powiela się wiele argumentów obu stron, często kontrowersyjnych. Jednym z takich punktów jest faktyczne określenie uzależniających możliwości marihuany.
Jak uzależnia THC
Zawarty w marihuanie tetrahydrokannabinol, znany szerzej pod skróconą angielską nazwą THC, to substancja psychoaktywna, która odkłada się w komórkach tłuszczowych. Wykazuje on stosunkowo niewielkie właściwości uzależniające fizycznie. Niemniej jednak, od THC łatwo uzależnić się psychicznie – w praktyce oznacza to, że fizyczne objawy odstawienia nie przebiegają w szczególnie agresywny dla organizmu sposób, a do sięgnięcia po kolejną dawkę narkotyku zmusza nie ciało, a umysł.
Rodzaje uzależnienia
Fizyczne uzależnienie od marihuany jest relatywnie słabe, a sam proces wychodzenia zeń często nie trwa dłużej niż miesiąc. Uzależnienie psychiczne – objawiające się różnymi mechanizmami uzależnienia – wymaga jednak długotrwałej terapii, szczególnie przy paleniu długotrwałym. Po odstawieniu pojawiają się różne symptomy psychiczne, jak rozdrażnienie i niepokój, senność lub bezsenność, nieodczuwanie radości z życia czy zaburzenia w odczuwaniu przyjemności. Łatwiej jest uniezależnić się od palenia okazyjnego – głównie dzięki właściwościom THC, którego organizm pozbywa się bardzo powoli.
Uwaga na marihuanę „wzbogacaną”!
Z marihuaną może wystąpić także inny problem. Jak wynika z badań przeprowadzonych na palaczach, to, co często postrzega się jako „czystą marihuanę” bywa nasączane roztworami innych narkotyków, które przyspieszają proces uzależniania fizycznego. Dlatego przy terapii nieraz konieczne jest przejście przez pełne odtrucie.