Współczesny świat to miejsce, w którym ciężko o anonimowość i prywatność, nie wspominając już o przestrzeni na chwilę samotności. Czy w erze Facebooka, Instagrama i innych portali społecznościowych, gdzie ekstrawertyzm jest na porządku dziennym, introwertykom jest trudniej?
Zwróceni ku własnemu życiu wewnętrznemu
Kim są introwertycy? Zdaniem psychiatry i psychologa Karola Gustawa Junga to jeden z typów osobowości. Wyróżnia się następującymi cechami:
- zwraca się do własnego wnętrza, czerpiąc z niego spokój i energię,
- jest dobrym i uważnym słuchaczem,
- woli spędzać czas w towarzystwie własnych myśli i przeżyć,
- nie nawiązuje szybko głębszych relacji – potrzebuje na nie czasu,
- najlepiej mu się pracuje, gdy może „zamknąć się” na innych,
- pracując w pojedynkę jest bardziej kreatywny,
- pochwały nie wpływają na efektywność jego pracy,
- aby się skupić potrzebuje ciszy,
- jest powściągliwy w okazywaniu emocji,
- woli rozmowy na ciekawe tematy, niż bezcelowe dyskusje,
- ma ograniczony zakres zainteresowań.
Nie warto mylić introwertyka z nieśmiałym i mrukliwym odludkiem. To po prostu osoba, która potrzebuje miejsc spokojnych, a nie nadmiaru bodźców i często najlepiej czuje się sama ze sobą. Nie ma problemu ze swoją samotnością – zwyczajnie jej potrzebuje, aby podładować swoje wewnętrzne akumulatory.
Jak zrozumieć introwertyka?
Zrozumieć ekstrawertyka nie jest trudno. Zwłaszcza, że ten typ osobowości jest dzisiaj dodatkowo wspierany przez kulturę masową. Trudniej więc zrozumieć introwertyka, będącego diametralnie inną osobowością. To osoba, która w bardziej szczegółowy sposób postrzega i rozumie otaczający świat, a nie jak ekstrawertyk – robi to pobieżnie. Towarzyszy jej często wyjątkowa intuicja, dzięki której potrafi wnikliwie przeanalizować stan psychiczny swojego rozmówcy. Stąd introwertycy sprawdzają się w roli cennych przyjaciół. Jeśli już zaakceptują jakąś relację – ma ona szansę przekształcić się w coś wyjątkowego, intensywnego. Aby znaleźć się w gronie ich przyjaciół trzeba spełnić rygorystyczne kryteria – introwertyków nie cechuje bowiem tendencja do ugodowości i kompromisów. Osoby z tym typem osobowości ciężko namówić na wyjście do klubu czy masową imprezę. Wybiorą raczej alternatywnie domówkę w ograniczonym, wybranym gronie znajomych. Mimo iż introwertycy mają naprawdę często wiele do powiedzenia, to jednak tego nie robią – zbędne gadanie nie wchodzi w rachubę.
Wielu introwertyków nie potrafi odnaleźć się w świecie, w którym dużo się teraz mówi i promuje własną osobę. Niektórzy wbrew sobie próbują być towarzyscy i przebojowi, ale to wiąże się często z bardzo wysoką ceną. Odchorowują to psychicznie i fizycznie.
Nie są aspołeczni
Introwersja to połączenie zarówno genetycznych predyspozycji, jak i wychowania czy kultury. Wbrew panującej opinii introwertycy nie są aspołeczni. Wręcz przeciwnie – są bardziej podatni na wiele bodźców, ale wolą skupiać się na osobach im bliskim: rodzinie czy przyjaciołach. Zamiast wielkiej grupy znajomych posiadają kilka osób, z którymi wejdą w głębszą relację. I to im zwyczajnie wystarcza. Introwertycy to często ludzie sukcesu w biznesie czy też szanowani liderzy, tacy jak np.: Bill Gates, Gandhi, Albert Einstein, Tom Hanks czy Barack Obama.
Pocieszający jest fakt, że nikt z nas nie jest w 100% introwertykiem lub ekstrawertykiem. Posiadamy obie te cechy, tylko jedna z nich dominuje bardziej. Warto o tym pamiętać…