Nicnierobienie nie jest zdrowe
Nicnierobienie może działać bowiem na organizm człowieka jak czynnik stresujący i wywoływać podobne zmiany, jakie mają miejsce pod wpływem stresu.
Osoby, które dopada nuda egzystencjalna narażone są na:
- - depresję,
- - zwiększone ryzyko chorób serca,
- - większe ryzyko chorób układu krwionośnego,
- - niechęć do podejmowania nowych działań,
- - nadwrażliwość emocjonalną,
- - zaburzenia koncentracji,
- - zaburzenia snu.
Łatwo też popadają w gniew, szybciej uaktywnia się w nich wrogość. Osoby przewlekle nudzące się nie potrafią odpowiednio rozpoznać u siebie stanów emocjonalnych i poradzić sobie z nimi. Hipernuda wpływa także na niskie umiejętności społeczne, spadek wyników w nauce oraz małą efektywność w pracy.
Nudzę się, więc więcej palę, piję…
Przewlekłej nudzie sprzyja sięganie po różnego typu używki: narkotyki, alkohol. Zabijając czas i brak zajęcia więcej też palimy. Warto więc mieć świadomość, że nicnierobienie może spowodować:
- - uzależnienie od narkotyków,
- - alkoholizm,
- - uzależnienie od hazardu,
- - problemy z odżywianiem i inne uzależnienia.
Sposób na nudę
Jak więc chronić się przed tym, aby nie dopadła nas przewlekła nuda? Z pewnością jednym ze sposób jest zagwarantowanie sobie różnego typu doświadczeń podczas czasu wolnego. Jeśli pracujemy w biurze, przy komputerze – dla odmiany warto relaksować się po niej podczas aktywnych form wypoczynku. Gdy nasze obowiązki służbowe związane są z większym „ruchem” – szukać spokojniejszego pomysłu na regenerację. Nudzie na pewno nie sprzyja posiadanie zainteresowań i pasji. To one bowiem wypełniają nasz czas wolny, pobudzają do działania, wpływają na nasze lepsze samopoczucie. Na przewlekłą nudę też nie będą narzekać osoby, które lubią podtrzymywać relacje z innymi ludźmi, włączać się w życie społeczne, kulturowe oraz uprawiające sporty.
Ocena: 5
Wszystkich ocen: 62