ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

środa, 25 listopad 2015

Jakie są pierwsze oznaki uzależnienia od hazardu?

Zaczyna się zwykle od okazjonalnego grania w towarzystwie. Obstawia się najpierw niewielkie kwoty, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia… Przychodzi coraz silniejsze pobudzenie, a w grę zaczynają wchodzić coraz większe stawki. Dopóki sprzyja szczęście i nie brakuje pieniędzy, wszystko jest ok. Kiedy jednak kończy się dobra passa, a chęć grania jest nie do okiełznania, to zaczynają się kłopoty…

Hazard przejmuje kontrolę nad życiem

Czym jest patologiczny hazard? To zaburzenie, które polega na częstym, powtarzającym się uprawianiu hazardu, do poziomu w którym przejmuje to kontrolę nad życiem osoby uzależnionej i powoduje, że zaniedbuje ona swoje codzienne obowiązki społeczne, zawodowe, rodzinne. Skłonność do grania, obstawiania wyników staje się przewlekła i nasila się, pomimo takich konsekwencji jak rozpad życia rodzinnego, długi czy problemy w pracy. Czasami jest ucieczką od samotności, problemów rodzinnych czy zawodowych i lekiem na poprawę samopoczucia. Na czym polega to uzależnienie i od czego zależy?

„Choroba ukryta”

Hazard to zaburzenie behawioralne, które często nie jest od razu zauważalne. Nie ma bowiem takich objawów jak np. alkoholizm, narkomania, lekomania. Dodatkowo, hazardziści skrzętnie ukrywają swój problem. Grę z czasem zaczynają traktować już nie jako rozrywkę, tylko jako źródło zarabiania pieniędzy. Uzależnienie rozwija się powoli i przechodzi przez kilka faz:

  • - zainteresowania hazardem – okres fascynacji różnymi formami gier (np. totolotek, zdrapki), który często dotyczy dzieci i młodzieży i może ciągnąć się nawet wiele lat,
  • - zwycięstw – to faza trwająca nawet 3-5 lat, kiedy gra się okazjonalnie, marzy się o wielkich wygranych, a każda wygrana powoduje większe pobudzenie. Zakłady obstawia się więc coraz częściej i na coraz wyższe stawki, aby osiągnąć odpowiedni poziom zadowolenia. Hazardzista zaczyna wierzyć, że ta dobra passa będzie trwała już wiecznie,
  • - strat – coraz wyższe zakłady pociągają za sobą coraz większe sumy, często na tym etapie zaciąga się już spore długi, które spłacane są z wygranych. Osoba uzależniona zaczyna ukrywać swój nałóg, okłamuje najbliższych, poświęca więcej czasu swojemu „hobby” niż rodzinie, obowiązkom w domu. Unika również wierzycieli i nadal nie przestaje wierzyć w to, że najwyższa wygrana jeszcze przed nim,
  • - desperacji – nałóg na tyle mocno wciąga, że hazardzista odseparowuje się od rodziny, przyjaciół, nierzadko również zostaje zwolniony z pracy, jego długi narastają, wierzyciele naciskają na ich oddanie, a osoba uzależniona posuwa się nawet do popełniania przestępstw (fałszerstwa, oszustwa, kradzieże, malwersacje, aby zdobyć pieniądze). Pojawia się psychiczne wyczerpanie, poczucie winy, a czasami nawet depresja,
  • - utraty nadziei – w efekcie rozpada się małżeństwo i rodzina, osobę uzależnioną dopadają myśli albo próby samobójcze. Ucieczką może być alkohol lub leki. Rozwiązaniem jest też więzienie albo śmierć. Wyjściem może być także szukanie specjalistycznej pomocy,
  • - zdrowienia – podjęcie profesjonalnej terapii może zapobiec dalszym skutkom uzależnienia.

Granie pod kontrolą

Tylko odpowiednio przeszkolony psycholog lub psychiatra może prawidłowo ocenić czy dana osoba jest już na tyle uzależniona, że wymaga specjalistycznego leczenia stacjonarnego lub ambulatoryjnego. Ustala się to na podstawie szczegółowego wywiadu zarówno z hazardzistą (jeśli się na to zgodzi), jak i jego bliskimi. Podstawą leczenia jest psychoterapia oraz zmiana dotychczasowego stylu życia, czyli unikanie wszelkich okazji i miejsc (kasyn, salonów gry etc.) oraz towarzystwa, które mogą wywołać pokusę zagrania. Adrenaliny, emocji można poszukać zamiennie np. w sporcie, nudę i samotność przekuć na znalezienie jakiejś pasji (np. książki, muzyka, filmy), odreagowanie po stresującym dniu – na chociaż krótką aktywność fizyczną. Więcej czasu lepiej też poświęcić bliskim. Powrót do równowagi emocjonalnej i społecznej jest długi, ale jest to ryzyko, które warto podjąć. Wymaga także zaangażowania członków rodziny.

Ocena: 5

Wszystkich ocen: 62

Skomentuj