W czołówce najbardziej stresujących zdarzeń w życiu znajduje się zwolnienie z pracy. Nawet jeśli podskórnie czujemy, że za chwilę szef wręczy nam zwolnienie i jesteśmy przekonani, że przygotowaliśmy się psychicznie na ten fakt, to jednak rzeczywistość pokazuje, że niekoniecznie tak jest… Lęk przed nieznanym, utrata poczucia bezpieczeństwa, jakie daje praca – to tylko kilka uczuć, z jakimi musimy się zmierzyć.
Pozostawić po sobie dobre wrażenie
Złość, żal, rozczarowanie, smutek – trudno utrzymać targające nami emocje na wodzy, zwłaszcza, kiedy nie spodziewaliśmy się, że z dnia na dzień stracimy pracę. Mimo że wiele rzeczy ciśnie się nam na usta, lepiej czasami ugryźć się w język, żeby zbyt wiele nie wygarnąć byłemu szefowi. Wdawanie się w emocjonalne dyskusje może nas zapędzić w kozi róg. Lepiej więc powstrzymać się od niepotrzebnych komentarzy, słownych przepychanek, a wyjść z klasą.
Poradzić sobie z wybuchową mieszanką uczuć
Osoba, która straciła pracę, boryka się z prawdziwie wybuchową mieszanką uczuć. Przeżywa bowiem coś na kształt żałoby, czyli musi dać sobie prawo do smutku, żalu, różnych obaw. Traci częściowo pewność siebie, jaką miała, mając pracę. Zmierzenie się z bolesnymi uczuciami jest jednak potrzebne. Tylko w ten sposób można zaakceptować to, co się stało i pożegnać pewien etap swojego życia, który związany był z pracą zawodową. Zamknąć przeszłość, skończyć z pretensjami do szefa, do firmy, do losu czy siebie samego. Tylko odcięcie się od tego, co było, pozwoli na efektywne skupienie się na poszukiwaniach nowej pracy.
Zmierzyć się z najczarniejszym scenariuszem
Warto wykonać ćwiczenie. Można spróbować zmierzyć się z czarnym scenariuszem, czyli zastanowić się, co będzie, jeśli nie znajdziemy pracy przez dłuższy czas, jak spłacimy kredyt w banku, za co będziemy żyć. To pochylenie się nad hipotetycznymi problemami być może uaktywni w nas szukanie różnych rozwiązań dla tej sytuacji. Finanse są bardzo ważne, więc trzeba sobie przewartościować kwestie takie jak np. pytanie o to, gdzie i co będziemy teraz jeść – w domu, czy na mieście?
Ułożyć plan działania
Co z sobą zrobić, żeby nie załamać się w takiej sytuacji? Są osoby, które potrzebują chwili oddechu, wypłakania się, dojścia do siebie. Są też i tacy, którzy chcieliby od razu działać – nazywa się ich zadaniowcami. Zbyt dużo wolnego czasu nie odbija się dobrze na naszej psychice, zwłaszcza, jeśli chwilę wcześniej byliśmy bardzo aktywnymi zawodowo ludźmi. Warto więc ułożyć sobie plan działania:
- przeglądać regularnie ogłoszenia o pracy – najlepiej założyć konta, aby dostawać powiadomienia o najnowszych ofertach, które pojawiają się na portalach internetowych,
- uaktualnić CV,
- wysyłać aplikacje,
- popracować nad swoim wizerunkiem w Internecie – poinformować świat o tym, że szukamy pracy,
- zainwestować w szkolenia,
- chodzić na rozmowy rekrutacyjne – także po to, aby uodpornić się na stres, jaki związany jest z tego typu sytuacją,
- spotykać się z head hunterami,
- uczestniczyć w konferencjach, targach i imprezach branżowych,
- zwrócić się o pomoc do różnych organizacji, stowarzyszeń zajmujących się pośrednictwem pracy,
- opracować harmonogram na każdy dzień – ile czasu poświęcimy na działania dotyczące poszukiwań pracy,
- znaleźć czas na realizację hobby,
- odnowić dawne relacje – może ktoś będzie nam mógł pomóc w znalezieniu pracy?
Warto też pozostać w kontakcie z dotychczasową firmą – może teraz jest w niej trudna sytuacja, ale za jakiś czas będą znowu szukać pracowników i zwrócą się właśnie do nas?
Przekuj zwolnienie na życiową szansę
Warto również zadać sobie pytanie, po co właściwie to się wydarzyło? Jaką zmianę powinnyśmy przejść w swoim życiu? Może to właśnie ten czas, aby zacząć się rozwijać w innym kierunku? Może w ten sposób dotrzemy do swojej nieodkrytej lub niezrealizowanej dotąd pasji? Łączenie pracy i zainteresowań w jednym to szczyt marzeń wielu osób. Może właśnie nam się to uda?