Wyobrażasz sobie poranek bez filiżanki kawy? Rozpoczęcie dnia pracy w firmie z kolegami czy koleżankami bez tego napoju? Potem może jeszcze kawowe spotkanie z klientem lub z domownikami po powrocie z pracy? I czasami jeszcze kolejny kubek kawy wieczorową porą, bo jeszcze siedzisz nad jakimś projektem. Łatwo pogubić się w ilości kofeiny spożywanej każdego dnia w postaci płynnej oraz w pokarmach, bo w końcu kofeina, to nie tylko kawa. Kiedy jednak można powiedzieć o kofeinizmie – czyli uzależnieniu od kofeiny? Gdzie przebiega linia dzieląca przyjemność od zniewolenia? Warto wiedzieć, że wtedy, gdy dawka ta (w różnej postaci) przekroczy 750 mg w ciągu dnia.
Kawa, herbata, czekolada…
Zastanawiasz się, jaką ilość koleiny znajdziesz w różnych produktach? Szklanka (250 ml) kawy rozpuszczalnej zawiera jej ok. 100 mg, a parzonej – ok. 200 mg. Z kolei bezkofeinowej i kakao – niespełna 5 mg. Kofeinę znajdziemy także w herbacie. Szklanka ma jej 100 mg. W 100 g mlecznej czekolady mieści się blisko 20 mg kofeiny. To składnik także Coca-coli (puszka zawiera 35 mg) i Pepsi-coli (20 mg). Kofeinę posiadają także różnego rodzaju napoje orzeźwiające i drinki energetyzujące. Nie są jej też pozbawione niektóre tabletki przeciwbólowe (jedna zawiera średnio ok. 50 mg).
Najbardziej znany środek stymulujący
Kofeina ma wiele zalet. Dzięki niej bowiem radzimy sobie z uczuciem zmęczenia, senności oraz zwiększa koncentrację i sprawność umysłową. Wpływa również na nasz metabolizm i poprawia koordynację ruchów. Przyjmowana w umiarkowanej ilości może powodować:
- – większą częstotliwość oddawanego moczu,
- – lekkie drżenie,
- – większą wytrzymałość mięśni szkieletowych,
- – łagodny lęk.
Objawy kofeinizmu
Z kolei spożywanie zbyt dużych dawek kofeiny może wywołać takie objawy jak:
- – przewlekłą bezsenność,
- – napięcie,
- – niepokój,
- – pobudzenie,
- – lęk,
- – zaburzenia nastroju (smutek, pesymizm etc.),
- – częstsze oddechy,
- – wzrost ciśnienia,
- – większą temperaturę ciała,
- – słabszą koncentrację i uwagę,
- – dezorientację,
- – nudności,
- – wymioty,
- – biegunki,
- – drżenie i napięcie mięśni,
- – kołatanie serca,
- – spadek apetytu,
- – w skrajnych przypadkach: halucynacje, majaczenie, paranoje, paniczne napady lękowe.
Śmiertelna dawka kofeiny (podanej dożylnie) wynosi 3200 mg. Bardzo rzadko dochodzi do zatruć z jej powodu.
Na kofeinowym odwyku
Odstawienie kawy, herbaty czy innych produktów dostarczających organizmowi kofeiny niekoniecznie jest prostym zadaniem. Na początku temu procesowi mogą towarzyszyć takie objawy jak np.:
- – ból głowy,
- – senność,
- – zmęczenie,
- – drażliwość,
- – znużenie,
- – głód kofeinowy,
- – zaburzenia koncentracji uwagi,
- – mdłości,
- – ziewanie,
- – pogorszenie sprawności fizycznej.
Wiedząc, że kofeina nie jest obojętna dla naszego organizmu, warto więc raczej się nią delektować, niż wypijać w hektolitrach. Lepiej więc niech stanowi dodatek do wybranych posiłków (np. śniadanie, podwieczorek), a nie danie główne.