Zmotywować siebie jest czasami trudniej niż inną osobę. Zdarzają się jednak sytuacje, w których trzeba znaleźć energię do działania w sobie samym. W jaki sposób można wyćwiczyć automotywację?
Sprzeczność uczuć
Każdy z nas doznaje w życiu z jednej strony uczucia euforii, ekscytacji, mobilizacji, aby planować i realizować jakieś cele, a z drugiej – braku wiary i zniechęcenia, zwłaszcza, gdy coś idzie niezgodnie z naszymi oczekiwaniami. Ta huśtawka uczuć to natura motywacji – jej spadku i przypływu. Jest też naturalnie zgodna z naszym organizmem, który nie wytrzymałby tylko i wyłącznie działania na najwyższych obrotach. Jak jednak w sytuacjach zniechęcenia znaleźć w sobie motywację do działania?
Wyćwiczyć pewne nawyki
Automotywacja to wyćwiczenie pewnych nawyków. Aby nasz mózg je zakodował, musimy powtarzać pewne czynności regularnie przez minimum 20 dni. Dotyczy to np. codziennego biegania, uprawiania nordic walking, chodzenia na basen czy zmiany trybu odżywiania etc. Wyznaczona czynność zmienia się w nawyk, a ten z czasem staje się naturalnym działaniem. To my wyznaczamy sobie cele i prowadząc wewnętrzy dialog z samym sobą realizujemy je. Nie od razu takim celem musi być maraton, czy 20 kilogramów na minusie. Lepiej i bezpieczniej postawić sobie bardziej realny pułap i systematycznie zwiększać jego zakres.
Wiara w siebie i swoje możliwości
Ludzie, którzy potrafią się motywować myślą zdecydowanie bardziej pozytywnie o sobie i swoich możliwościach. Na co dzień towarzyszy im optymizm, entuzjazm i działanie w myśl zasady: szklanka jest zawsze do połowy pełna, czyli szukanie pozytywów w każdej sprawie z którą się borykają. Motywację można czerpać z różnych źródeł:
- – my sami – czyli korzystanie z wyrobionych nawyków i zdolności potrzebnych do wzbudzenia entuzjazmu i podjęcia działania,
- – ludzie z naszego najbliższego otoczenia – czyli rodzina, przyjaciele, znajomi. Słowem osoby, które stają się na co dzień powiernikami wszelkich naszych smutków i radości (nie mamy przed nimi tajemnic) i wspierają nas w trudnych chwilach,
- – osoby, które cenimy, mentorzy, nauczyciele – czyli ludzie, których słowa są dla nas bardzo ważne, którzy pomagają nam zdecydować co dalej zrobić, i dodają otuchy,
- – nasze otoczenie zewnętrzne – czyli środowisko w którym żyjemy, pracujemy i przebywamy na co dzień.
Spośród wszystkich tych źródeł najważniejsze jest pierwsze. Nawyk pozytywnego myślenia powinien nam towarzyszyć każdego dnia, a zwłaszcza w sytuacjach problemowych. Wiara w siebie i swoje możliwości, wytrwałość i odporność na porażki wyzwala w nas energię potrzebną do działania.
Motto dla siebie
Specjaliści od automotywacji radzą, aby każdy indywidualnie wypracował sobie kilka motywujących do zdań , które z jednej strony będą opisywać nasze mocne strony, a z drugiej, działać mobilizująco w konkretnych sytuacjach. Może to być krótkie stwierdzenie „jest dobrze” lub bardziej rozbudowane motto. Zawsze też warto wizualizować sobie własne zachowania w pewnych sytuacjach i powracać do nich wtedy, kiedy w życiu spotka nas podobny problem. Przydać może się również konstruktywna autokrytyka, czyli podsumowanie, co się udało, a co jeszcze jest do zrobienia lub poprawienia. Grunt to skupiać się na pozytywach tego działania, a nie na popełnianych błędach.
Automotywacja to dla nas wyzwanie. Warto jednak, zwłaszcza w trudnych momentach, doszukiwać się korzyści w tym, co już zrobiliśmy lub będziemy robić. Każde doświadczenie to nauka, która może dostarczyć nam wiele cennych informacji o nas i …dla nas.