Dwa określenia, często wykorzystywano zamiennie, jako synonimy. Pijak i alkoholik – dla wielu osób są to stwierdzenia tożsame, równoznaczne i określające osobę nadużywającą alkoholu. Czy istnieje jednak jakaś różnica pomiędzy pijakiem a alkoholikiem? Okazuje się, że tak i jest ona znacząca nie tylko dla funkcjonowania osoby pijącej, ale również dla ewentualnej terapii uzależnienia. Kim zatem jest pijak, a kim alkoholik i czym się różnią?
Nadużywanie alkoholu – wspólna cecha pijaka i alkoholika
Tym, co łączy pijaka i alkoholika jest skłonność do nadużywania alkoholu. Picie dla przyjemności jest typowe dla pijaństwa, które jednak z czasem może przerodzić się w alkoholizm. Granica jest subtelna i nietrudno ją przeoczyć. Pijaństwo jest wyborem dobrowolnym i świadomym. Pijak sięga po alkohol, bo lubi, jednak bezustannie towarzyszy mu świadomość strat, jakie alkohol generuje w jego życiu i zdrowiu, a także podstawowa kontrola nad piciem. To zaskakujące, jednak pijak jest w stanie podjąć decyzję o zaprzestaniu picia i mógłby to zrobić… gdyby tylko chciał! Pijaństwo nie jest zatem chorobą, ale może się nią stać i przerodzić w alkoholizm, co jest bardzo częstym zjawiskiem.
Kiedy pijak staje się alkoholikiem…
Istnieje szereg kryteriów, definiujących alkoholizm jako chorobę. Dzięki nim można określić typowe cechy, charakteryzujące alkoholika. Wśród nich niewątpliwie należy wymienić: przymus picia – to podstawowa cecha, odróżniająca alkoholika od pijaka. Pijak pije, bo chce, lubi i ma ochotę, alkoholik musi się napić, aby zmienić swój stan psychiczny i emocjonalny, dodać sobie odwagi, otuchy czy zniwelować lęk; łapczywość picia – Alkoholik nie upija się łatwo, jest imponująco odporny na działanie alkoholu; zależność psychiczna – alkohol staje się niezbędny, aby czuć się dobrze, alkoholik pije, aby powtarzać doznania związane ze spożywaniem alkoholu; zależność fizyczna – organizm alkoholika staje się stopniowo zaadaptowany biologicznie do bycia pod wpływem alkoholu i bez niego nie jest w stanie normalnie funkcjonować; zespół abstynencyjny – są to objawy, typowe dla alkoholika, który odstawia picie i stanowią reakcję uzależnionego organizmu na deficyt niezbędnej dla funkcjonowania dawki. Wśród symptomów abstynencyjnych wymienia się drgawki, dreszcze, rozdrażnienie, bezsenność, ból głowy i utratę apetytu, biegunkę oraz wymioty, a w bardziej zaawansowanych stadiach choroby nawet majaczenia i utratę świadomości. Poza wspomnianymi kwestiami, decydującymi o uzależnieniu, należy także podkreślić, że typowe dla alkoholizmu jest picie pomimo wiedzy o szkodliwości alkoholu. Wszystko zostaje podporządkowane alkoholowi, konieczności jego zdobycia i natychmiastowego spożycia.
Niemożność zaprzestania picia – kluczowa cecha alkoholika
To właśnie ona odróżnia alkoholika od pijaka, który lubi wypić w towarzystwie. Alkoholik nie potrzebuje towarzystwa, często pije sam i spożywa alkohol regularnie, wpadając w tak zwane „ciągi”, typowe dla tej choroby. Okresy dłuższej trzeźwości przeplatają się z okresami picia, kiedy alkoholik nie kontroluje wypijanego alkoholu. Często nie pamięta wydarzeń z tamtego okresu, może być agresywny i zachowywać się odmiennie niż zwykle. Na przykład osoba na co dzień łagodna staje się impulsywna i agresywna. Znaczącym kryterium, definiującym alkoholizm są zaburzenia funkcjonowania społecznego i zawodowego. Alkoholik ma problemy z prawem, zaniedbuje pracę i kontakty społeczne. Bywa agresywny i kłótliwy, co źle wpływa na jego relacje rodzinne i przyjacielskie. Pomimo trudności i kłopotów, jakie pojawiają się w tych sferach życia, alkoholik nie potrafi przyznać się do problemu, nie widzi go i nie umie przestać pić. O niemożności zaprzestania picia świadczą także:
- podejmowane nieudane próby rzucenia alkoholu,
- spożywanie większych ilości alkoholu, niż pierwotnie planowane,
- picie pomimo świadomości, że pojawiające się problemy społeczne, rodzinne, zawodowe i finansowe stanowią konsekwencję nadmiernego spożywania alkoholu,
- picie, aby złagodzić objawy abstynencyjne.
Alkoholik i pijak to zatem nie synonimy, jednak wykrycie granicy pomiędzy nimi bywa niemożliwe. Alkoholizm jest chorobą, określaną mianem dożywotnej. Nawet całkowite odtrucie i odstawienie alkoholu nie zwalnia danej osoby ze świadomego odmawiania trunków. Alkoholik może zatem przestać pić i nie jest skazany na picie, wymaga jednak specjalistycznej pomocy, terapii i świadomości swojego problemu. Pijaństwo stanowi doskonałą predyspozycję do rozwoju alkoholizmu. Trzeba kontrolować swoje skłonności i nie dać się porwać w wir nałogu, który niszczy każdy aspekt życia – zdrowie, karierę, status społeczny i relacje rodzinne oraz przyjacielskie.