W domowej apteczce, w torebce, w służbowej teczce, w szufladzie nocnego stolika – część z nas ma je zawsze pod ręką. Leki uspokajające (głównie z grupy benzodiazepinów) lub nasenne wielu z nas stosuje doraźnie lub każdego dnia. Pomagają nam zwalczyć lęki, napady paniki, fobie, uśmierzają bezsenność. Często nieświadomie zaczynamy uzależniać od ich działania nasze codzienne „być albo nie być” w pracy, życiu prywatnym…
Gdy zaczyna się problem…
Kiedy zaczyna się prawdziwy problem? Oto kilka objawów, które świadczyć mogą o uzależnieniu się od przyjmowania środków uspokajających.
- – utrata czasowej kontroli – prawidłowe leczenie farmakologiczne w przypadku zaburzeń lękowych trwa zazwyczaj 3-4 tygodnie, a gdy ktoś zmaga się z bezsennością – 1-2 tygodnie. W momencie kiedy przekracza się tę granicę czasową, zaczyna rodzić się uzależnienie. Mówimy o nim, gdy leki przyjmujemy codziennie przez ponad 4-6 tygodni lub doraźnie – częściej niż 4 razy w tygodniu, przez różnie długi czas, w zależności od składu leku,
- – większa tolerancja na leki – w miarę upływu czasu i przyjmowania leków, pierwotna dawka przestaje wystarczać, aby uporać się z objawami lękowymi albo bezsennością. Rozwija się bowiem tolerancja na substancję psychoaktywną. Osoba uzależniona często sama zwiększa sobie dawki, co może być niebezpieczne w skutkach,
- – emocjonalny „głód” – uzależnienie psychiczne zaczyna pojawiać się wówczas, gdy pojawia się myślę, że każde przykre napięcie można rozładować lekami. Dominuje uczucie, że wszelki niepokój czy dyskomfort psychiczny zlikwidować może tylko środek uspokajający. Z czasem staje się on jedyną rzeczą, która pozwala nam funkcjonować na co dzień. Budzimy się i zasypiamy z przekonaniem, że leki są antidotum na całe zło,
- – ukrywanie leków – osoba uzależniona ukrywa swoje leki przed innymi domownikami. Przyjmuje je wtedy, kiedy inni tego nie widzą, okłamują najbliższych, zmienia lekarza, gdy ten odmówi przepisania kolejnej recepty itd.,
- – życie wokół leków – osoba, która nadużywa leków praktycznie całe swoje życie podporządkowuje pod ich zdobywanie, przyjmowanie oraz zmaganie się ze skutkami ich zażywania. Angażuje w to coraz więcej swojego czasu i pieniędzy. Robi nawet zapasy, aby nie wpadać w panikę, że nagle ich zabraknie. Bez środków uspokajających nie potrafi już żyć na co dzień,
- – zespół abstynencyjny – odstawienie leków powoduje, że pojawią się takie objawy fizyczne jak np. drżenie rąk lub nawet całego ciała, zawroty głowy, niepokój, pobudzenie, zmęczenie, problemy z koncentracją, biegunka, zmiana nastroju, płaczliwość, zwiększona potliwość. Jeśli odstawienie dotyczy dużej dawki, to może nawet dojść do ataków padaczki czy halucynacji. Dlatego proces ten powinien przebiegać pod kontrolą lekarza i polegać na zmniejszaniu ilości przyjmowanych leków,
- – wiem, że to jest szkodliwe, ale … – osoba uzależniona od leków ma świadomość, że ich przyjmowanie jest dla niej szkodliwe. Zdaje sobie też sprawę z tego, że całe jej życie kręci się wokół nich i od nich zależy. Mimo to przymus zażywania jest silniejszy. Nie przeraża jej również to, że przedawkowanie może doprowadzić do śmierci. Bywa też, że miesza leki z alkoholem lub innymi środkami psychoaktywnymi.
Skutki uboczne
Jakich skutków ubocznych można spodziewać się przy nadużywaniu środków uspokajających? Otępienia, czyli pogarszania się funkcji poznawczych, obniżenia zdolności koncentrowania się, kojarzenia, zapamiętywania. Oprócz tego mogą występować zaburzenia koordynacji ruchów, spowolnienie, apatia, euforia, agresja, nieprzewidziane pomysły. Zwiększa się również ryzyko rozwoju depresji oraz pozostałych zaburzeń psychicznych oraz zmniejsza się skuteczność leczenia innych chorób.
Można spróbować leczenia ambulatoryjnego, ale jego skuteczność jest zazwyczaj niewielka. Trudno bowiem kontrolować w ten sposób dostęp do leków, a ponadto trwa ono długo (miesiącami). Dlatego w pierwszej kolejności osobom, które są uzależnione od leków najczęściej zaleca się jednak detoks, a po nim – terapię odwykową. Obie rzeczy najczęściej przeprowadza się w ośrodkach leczących osoby uzależnione.