Uzależnienie od sieci – kiedy należy się martwić?

Uzależnienie od internetu to coraz częstsze zjawisko. Dostępność urządzeń multimedialnych z dostępem do sieci sprawia, że od fascynacji tym cudem techniki do nałogu potrzeba naprawdę niewiele…Czas uzależnienia się to tak naprawdę kwestia kilku miesięcy. Niekontrolowane spędzanie każdego dnia wielu godzin w wirtualnym świecie powoduje dużo negatywnych konsekwencji psychicznych, fizycznych, społecznych czy ekonomicznych w życiu osoby uzależnionej. Warto wiedzieć, że bardziej podatne na wpływ siecioholizmu są osoby młode, zagubione w świecie dorosłych, o niskim poczuciu wartości, chcące się dowartościować. W tej grupie są także ci, którzy w wirtualnym świecie szukają przyjaźni, romansów, mający problem z nawiązaniem relacji bezpośrednich w prawdziwym życiu.

Etapy siecioholizmu

Uzależnienie od internetu jest bardzo podobne do innych uzależnień behawioralnych i dzieli się na kilka etapów:

  • – fascynacji – zetknięcie się z internetem, innym wymiarem rzeczywistości, bez granic, poznawanie jego możliwości,
  • – odprężenia – korzystanie z internetu to świetny sposób na rozładowanie stresu, negatywnych emocji, poczucia samotności i innych tego rodzaju odczuć,
  • – unormowanie stanów emocjonalnych – zaglądanie do internetu staje się coraz bardziej regularną czynnością, pozwala na regulowanie stanów emocjonalnych,
  • – wycofywanie się z realnego świata – przeznaczenie większej ilości czasu na kontakty ze świata wirtualnego, ograniczanie tych, które są w życiu realnym, zaniedbywanie najbliższych, obojętnienie społeczne,
  • – poczucie dyskomfortu – każda próba ograniczenia dostępu do internetu wzbudza poczucie rozdrażnienia, złego samopoczucia,
  • – problemy społeczne, zdrowotne (bóle głowy i pleców, przyrost lub utrata masy ciała etc.), finansowe i inne, które związane są bezpośrednio z ilością czasu spędzanego w sieci.

Jeśli chociaż część z tych objawów zauważymy u siebie, możemy mieć powody do niepokoju.

Wywiad ze specjalistą

Aby jednak całkowicie potwierdzić problem, warto porozmawiać ze specjalistą od uzależnień behawioralnych. Pomoże w tym szczegółowy wywiad zarówno z osobą, która może mieć problem z siecioholizmem, jak i jej najbliższymi. Punktem wyjścia z pewnością powinno być określenie, jak bardzo korzystanie z komputera i sieci wiąże się z nauką lub pracą. Badanie dotyczy więc występowania co najmniej trzech z tych objawów:

  • – odczuwanie silnej potrzeby lub wręcz przymusu korzystania z Internetu lub komputera,
  • – tolerancja – a więc zwiększona potrzeba korzystania z internetu, aby osiągnąć stan zadowolenia lub – inaczej – zdecydowanie mniejsza satysfakcja osiągana podczas korzystania z internetu w tym samym czasie, co wcześniej,
  • – objawy zespołu abstynenckiego – m.in. zaprzestanie lub ograniczenie korzystania z internetu powoduje niepokój, lęk, pobudzenie psychoruchowe, obsesyjne rozmyślanie o tym, co dzieje się w internecie, sny i fantazjowanie na ten temat,
  • – przekraczanie planowanego czasu – mimo ustalania konkretnego czasu w sieci, to jego przekraczanie ma miejsce bardzo często, subiektywne przekonanie osoby, uzależnionej, że ma mniejszą kontrolę nad zachowaniami związanymi z Internetem lub komputerem,
  • – rezygnacja z innych form zainteresowania i aktywności – m.in. uprawiania sportu, przez spotkania ze znajomymi, zaniedbywanie pracy,
  • – mimo wiedzy, jakie szkodliwe konsekwencje zdrowotne, psychiczne, społeczne niesie za sobą siecioholizm, nadal ma miejsce korzystanie z komputera lub Internetu.

Podtypy uzależnienia

Część badaczy zajmujących się siecioholizmem wyróżniła dodatkowo takie podtypy uzależnienia :

  • – przeciążanie informacyjne, czyli przymusowe pobieranie informacji,
  • – socjomania internetowa, czyli uzależnienie od kontaktów społecznych (czaty, poczta e-mailowa, grupy dyskusyjne, fora etc.),
  • – erotomania internetowa, czyli oglądanie w sieci filmów i zdjęć pornograficznych, udzielanie się w dyskusjach dotyczących tematyki seksualnej,
  • – uzależnienie od komputera, czyli głównie od gier komputerowych,
  • – uzależnienie od sieci internetowej, czyli np. gier hazardowych online, operacji na giełdzie, aukcji, e-zakupów,
  • – uzależnienie od blogów, czyli trudna do pokonania chęć śledzenia historii innych ludzi umieszczanych na różnych stronach internetowych.

Spotkanie „twarzą w twarz”

Siecioholików, podobnie zresztą jak i inne osoby borykające się z nałogami, często trudno namówić na leczenie. Oznacza to dla nich spotkanie „twarzą w twarz”, a nie z ekranem, przed którym czują się bezpieczniejsi. Podstawową formą wychodzenia z uzależnienia od Internetu/komputera jest terapia poznawczo-behawioralna. Obejmuje ona ograniczanie czasu spędzania przy komputerze, poprzez np. montowanie jakiś alarmów sygnalizujących wyznaczony czas. Osoba uzależniona zajmuje się następnie wykonaniem innej czynności – zgodnie z ułożonym planem dnia. Taki harmonogram uwzględnia właśnie ramy czasowe korzystania z internetu, czas na odpoczynek oraz inne zajęcia.

Scroll to Top
Nie czekaj. Zadzwoń teraz.