ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

W głowie rodzi ci się kolejna zachcianka? Najchętniej zapaliłbyś następnego papierosa, zjadł kolejną porcję czegoś słodkiego, wypił jeszcze jedną lampkę wina albo sięgnął po przygotowaną działkę … Jak uciec od tych natrętnych pokus choć na chwilę? Możesz spróbować zagrać w … Tetris!

Z uzależnieniem od gier i internetu kojarzymy głównie dzieci i młodzież. Tymczasem podatność na ten nałóg niekoniecznie zależy tylko od wieku… Trzeba raczej wziąć pod uwagę czas spędzany przy komputerze, odliczając oczywiście godziny, które związane są z wykonywaną przez nas pracą. Niektórzy byliby pewnie bardzo zaskoczeni takim bilansem…

Najpierw kilka lat wyciętych z życiorysu, bo „poprawiałeś” sobie życie alkoholem, narkotykami czy lekami. Później kolejny dług etap – wychodzenie z nałogu. Niełatwy. Odliczanie kolejnych dni, tygodni, miesięcy i lat przeżytych, pomimo licznych pokus, w trzeźwości. Czy w takim razie znaczy to, że nie jesteś już uzależniony?

Tęsknisz za życiem przed piekłem, które teraz przeżywasz? Nieraz wyobrażasz sobie, jakby się dalej potoczyłoby, gdyby twój mąż, twoja żona, twoje dziecko nie stało się ofiarą jakiegoś nałogu? Twój poukładany świat runął, a ty sam nie wiesz jak pomóc innym w tej walce z uzależnieniem? Oto kilka rzeczy, które mogą okazać się przydatne.

Czasami trudno nam samym ze sobą wytrzymać. Złościmy się na siebie za takie, a nie inne zachowania, myśli. A przecież gdybyśmy się trochę bardziej polubili i pamiętali o kilku ważnych rzeczach, to byłoby nam łatwiej żyć. Jak znaleźć sens własnej egzystencji i sprawić, że nasza codzienność będzie nas częściej cieszyć niż zasmucać? Oto kilka przykładowych porad (kolejność jest przypadkowa):

Inni patrzą na ciebie zdziwieni, że jeszcze się nie rozwiodłaś/eś, wyprowadziłaś/eś z domu, znosisz różne upokorzenia i cierpisz przez drugą osobę, która jest alkoholikiem, narkomanem, lekomanem itp.? Szacuje się, że ilość osób współuzależnionych jest przynajmniej taka sama jak uzależnionych... Cena jaką płaci rodzina i inni bliscy osoby uzależnionej jest często ogromna. Często nie zdają sobie sprawy z tego, jaki mają na nie destrukcyjny wpływ osoby chore.

Zaczyna się zwykle od okazjonalnego grania w towarzystwie. Obstawia się najpierw niewielkie kwoty, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia… Przychodzi coraz silniejsze pobudzenie, a w grę zaczynają wchodzić coraz większe stawki. Dopóki sprzyja szczęście i nie brakuje pieniędzy, wszystko jest ok. Kiedy jednak kończy się dobra passa, a chęć grania jest nie do okiełznania, to zaczynają się kłopoty…

Czy masz w życiu jakąś pasję? Uwielbiasz wspinać się na coraz wyższe szczyty górskie, z dumą i radością przebiegasz każdy dodatkowy kilometr, uwieczniasz kolejny wyjątkowy zachód słońca na fotografii? Nic nie przychodzi ci do głowy? Jeśli nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie, to pomożemy ci znaleźć coś, co może stać się twoją pasją, jeśli tylko będziesz tego chciał.

Uzależnienie od internetu to coraz częstsze zjawisko. Dostępność urządzeń multimedialnych z dostępem do sieci sprawia, że od fascynacji tym cudem techniki do nałogu potrzeba naprawdę niewiele…Czas uzależnienia się to tak naprawdę kwestia kilku miesięcy. Niekontrolowane spędzanie każdego dnia wielu godzin w wirtualnym świecie powoduje dużo negatywnych konsekwencji psychicznych, fizycznych, społecznych czy ekonomicznych w życiu osoby uzależnionej. Warto wiedzieć, że bardziej podatne na wpływ siecioholizmu są osoby młode, zagubione w świecie dorosłych, o niskim poczuciu wartości, chcące się dowartościować. W tej grupie są także ci, którzy w wirtualnym świecie szukają przyjaźni, romansów, mający problem z nawiązaniem relacji bezpośrednich w prawdziwym życiu.

czwartek, 19 listopad 2015

Jesienna depresja? Wróć do żywych!

Krótsze, pochmurne dni, brak słońca, chłód nie nastrajają pozytywnie. Szybciej dopada nas zmęczenie, jesteśmy apatyczni, mniej nam się chce. Często ogarnia nas kiepski nastrój. Sprawność intelektualna czasami również pozostawia wiele do życzenia. Ten stan rzeczy nazywany jest sezonową chorobą afektywną, czyli mówiąc prostszym językiem - jesienną depresją. Objawia się najczęściej w październiku lub listopadzie. Zapadają na nią głównie osoby, które mieszkają w środkowych i północnych szerokościach geograficznych. Jak więc zwalczyć w sobie chwilową niechęć i słabnący zapał do wszystkiego?