Stary Rok kontra Nowy Rok, czyli bilans zysków i strat
Aby mieć jasność tematu, najlepiej zestawić sobie Stary Rok z Nowym. Uczciwie porównać pod względem dobrych i złych rzeczy. Czego się nauczyłeś, co straciłeś? Jakie poniosłeś konsekwencje? Co byś chciał zmienić? Co w ogóle nadaje się do zmian? Z czego nie jesteś dumny, a o czym marzysz? Na tej podstawie przygotuj postanowienia noworoczne na ten rok. Punkt po punkcie wypisz wszystkie pomysły, jakie przyjdą ci do głowy. Możesz je zapisać na kartce lub w kalendarzu. A kiedy już spojrzysz na tę listę, to zastanów się – znowu uczciwie i realistycznie – jak oceniasz szanse na ich realizację? Weź pod uwagę m.in. możliwości czasowe, finansowe, zdrowotne etc. Czyli mierz siły na zamiary. Aby jeszcze bardziej doprecyzować swoje postanowienia, możesz je wpisać pod konkretnymi datami w kalendarzu, uwzględniając jednak wszelkie inne okoliczności, które mogłyby wpłynąć na ich realizację. Czyli np. od 1 marca będę chodzić na jogę, bo luty jest zawsze bardzo napięty w mojej firmie. Dopiero we wrześniu pojadę na wakacje, bo wcześniej zaoszczędzę potrzebne fundusze np. rzucając palenie i słodycze. Od połowy lutego zaczynam dietę i ćwiczenia, aby mieć na wakacje pożądaną figurę.
Zwizualizować postanowienie
Pierwszy krok już za nami. Moment startu jest wyznaczony, teraz czas na realizację. Nawet jeśli przyjdzie jakieś chwilowe zniechęcenie czy lenistwo – zwizualizuj sobie problem. Pomyśl jak bardzo denerwuje cię twoja figura w lustrze, jak bardzo tęsknisz za słodkim „nicnierobieniem”, jak widzisz siebie na wakacjach w wymarzonym miejscu…Pomyśl też o jakimś planie awaryjnym. Może się przecież zdarzyć, że pierwotny plan nie wypali z przyczyn niezależnych od ciebie. Pomoże ci to tym samym nie zrezygnować z dążenia do celu, który sobie obrałeś. Nie będziesz musiał za bardzo zbaczać ze ścieżki, którą sobie wytyczyłeś.
Pochwal siebie samego
Jedną z bardziej mobilizujących do działania rzeczy jest pochwała i nagroda. Nie zapomnij więc i siebie samego za coś nagrodzić. Doceniaj każdy wysiłek i postęp, który zbliży cię do zamierzonego efektu. Każdy mały sukces to twoja siła. Przypomnij sobie o tym, kiedy coś nie pójdzie po twojej myśli, aby nie popaść w „czarną rozpacz” albo szukać wymówek, gdy pojawi się zniechęcenie do dalszego starania się. Bardzo ważne jest również pamiętanie o regularnym śnie. Jego brak może wpłynąć na pogorszenie motywacji. Gdy jesteśmy wyspani, stajemy się bardziej skłonni do podjęcia różnych wyzwań.
Wchodząc w Nowy Rok czasami lepiej wyznaczyć sobie mniej celów, ale bardziej realnych do osiągnięcia. Nikt nie lubi fundować sobie rewolucji. Nie trzeba swojego życia przewracać od razu do góry nogami. Lepiej skupić się nawet na 2-3 rzeczach i im poświęcić czas i energię. Warto też znaleźć jakiegoś powiernika w tych postanowieniach – małżonka, partnera, przyjaciółkę/przyjaciela. Zawsze będziesz miał w nim motywację i wsparcie. No to … powodzenia!
Ocena: 5
Wszystkich ocen: 62