Myślę, że opisana przez ciebie sytuacja mimo wszystko nie oznacza jeszcze klasycznego uzależnienia, a raczej przesadną zapamiętałość w dążeniu do sukcesu :) Oczywiście osoby posiadające naturalne skłonności do ryzyka częściej będą kupowały zdrapki, masowo wysyłały kupony loteryjne, grywały w pokera na pieniądze itd. Wszystko jak zwykle sprowadza się do umiejętności kontrolowania własnych zapędów – jeśli potrafisz sobie powiedzieć „stop, zaczynam przesadzać”, wówczas oznacza to, że jesteś w stanie kontrolować tę stronę własnej natury, która podpowiada ci, by nagminnie ponosić jakieś ryzyko. Jeśli jednak nie jesteś w stanie powstrzymać się od wydawania jakieś sumy dziennie z powodu tej kategorii zamiłowań, a przy tym uważasz, że wszystko jest w porządku, wówczas powinieneś na poważnie pomyśleć o zwróceniu się o fachową pomoc.