Muszę napisać krótki artykuł dotyczący uzależnienia, zbieram materiały, czytam o tym sporo w internecie, ale nasuwa mi się następująca konkluzja: Wszędzie piszą, że jesteśmy społeczeństwem informatycznym i przez to narażeni jesteśmy na ciągły komputerem, więc musimy się od niego uzależnić w końcu. Moje zdanie jest takie, że skoro mamy kontakt z komputerem na codzień, to ryzyko jest, ale nie jest one tak wielkie jak o nim piszą specjaliści, że właście od dziecka wyrabiamy sobie taki układ odpornościowy , który nas przed takim uzależnieniem chroni. Więc mimo zwiększonego ryzyka – mamy też większą odporność – zgadzacie się z moją tezą?