Witam. Jestem tu nowa i na własnej skórze przekonałam się czym jest zakupoholizm. Nie ma nic gorszego, jak masa pożyczek, kredytów i debetów dookoła i bycie sam na sam z problemem. Nie chcę się rozpisywać jak to było w moim przypadku, ważne, że się pozbierałam i wyszłam na prostą, a zaczęłam od tego, że porozmawiałam z siostrą, która znalazła dla mnie terapeutę.