ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

czwartek, 21 lipiec 2016

Odstaw smartfon

Twój dzień zaczyna się i kończy na sprawdzaniu smartfona? Maili, smsów, wpisów, które pojawiły się Facebooku, Instagramie? Twoi bliscy zaczynają Ci wypominać, że wpatrujesz się w to urządzenie zdecydowanie zbyt często? Może jednak warto rozważyć „cyfrowy odwyk” i pobyt w bardziej realnym, otacząjącym Cię na co dzień świecie oraz krainie… własnych myśli?

Cyfrowe przywiązanie

Biorąc pod uwagę, że żyjemy dziś w czasach wszechobecnie panującej cyfryzacji, nawet nie zauważamy, jak bardzo jesteśmy przywiązani do wielu urządzeń elektronicznych – od komputerów począwszy, a na telefonach komórkowych skończywszy. Towarzyszą nam one od samego poranka do późnego wieczora. Śledzimy z wielkim zainteresowaniem każdy pojawiający się na portalu społecznościowym wpis, bo przecież mamy ustawione automatyczne powiadomienia, które dają nam pewność, że zawsze będziemy na bieżąco ze wszelkimi informacjami, jakie zamieszczą inni. Klikamy, czytamy, lajkujemy, komentujemy, meldujemy się z różnych miejsc i imprez. Z nie mniejszym zainteresowaniem śledzimy także wydarzenia z Polski i ze świata. Nie wyobrażamy sobie życia bez politycznych, sportowych, kulturalnych newsów. Właśnie w ten sposób wciągamy się w przytłaczający nas strumień wiecznie niekończących się informacji. Czy w tym wszystkim jest miejsce na to, aby choć na chwilę pozostać jedynie z własnymi myślami, zamiast ciągłego analizowania online tego, co dzieje się dookoła nas? W Stanach Zjednoczonych organizowane są już od wielu lat obozy dla osób, które chcą odpocząć od wiecznego bycia online. Oddają na jakiś czas wszystkie elektroniczne gadżety, by mieć szansę na to, aby oczyścić umysł z natłoku elektronicznych wiadomości i wpisów.

Zafunduj sobie cyfrowy detoks

A Ty – jak często zaglądasz do swojego smarftona? Obsesyjnie, co kilka minut sprawdzasz pojawiające się wiadomości online na przystanku autobusowym, w pracy, w domu, na spotkaniu towarzyskim? Robisz to, bo nie wiesz jak zagospodarować te chwile albo nie chcesz przeoczyć czegoś Twoim zdaniem istotnego? Może jednak warto zafundować sobie „cyfrowy detoks”. Zacząć ograniczać bywanie online – ustalić pewne przedziały czasowe, kiedy będziesz sprawdzał pocztę mailową, swoje konta na Facebooku czy na Instagramie albo klikał w gry, które również są bardzo wciągające i pochłaniają sporą część twojego wolnego czasu? Zrezygnuj z wyskakujących powiadomień i ustaw filtrację wiadomości na te, które są naprawdę ważne. Nie musisz śledzić życia wszystkich osób zamieszkujących kulę ziemską. Możesz ich wszystkich zawęzić do kręgu naprawdę ważnych dla Ciebie znajomych. Spróbuj też powalczyć z tym, że pierwszą rzeczą, którą robisz po przebudzeniu, jest sprawdzenie smartfona. Czy potrafisz zostawić telefon w domu, kiedy wychodzisz na spotkanie ze znajomymi czy idziesz po zakupy? Czy potrafisz zmierzyć się z takim wyzwaniem jak wyłączenie urządzenia na jeden dzień albo i na cały weekend? Czy jesteś gotów na takie odcięcie się od całego świata online? Jeśli nie spróbujesz, to się nie dowiesz…

Wsłuchaj się w inne potrzeby i to, co mówią inni

Warto pamiętać o tym, że nadmierne korzystanie z takich urządzeń jak właśnie smartfon, może wpłynąć na obniżenie umiejętności komunikacyjnych w bezpośrednich kontaktach z innymi ludźmi. Tracimy czas na pisanie z kimś przez kilka godzin dziennie zamiast spotkać się w „realu”, gdzie zamiast graficznych emotikonów można wyrazić prawdziwe emocje bezpośrednimi gestami. Zacznijmy traktować smartfon, komputer i każde inne urządzenie elektroniczne służące do komunikowania się ze światem bardziej jako narzędzie pomocne w pracy i w życiu, a nie rzecz, bez której nie potrafimy egzystować. Poświęćmy więcej czasu naszym bliskim, na realizację pasji w realnym życiu czy nawet na spędzenie chwili w ciszy. Weźmy sobie do serca opinie innych domowników, którzy mówią, że może poświęcamy jednak za dużo uwagi temu wirtualnemu światu…

Ocena: 5

Wszystkich ocen: 62

Skomentuj