ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

piątek, 11 wrzesień 2015

Samodyscyplina i systematyczność, czyli jak zrobić krok na przód!

Pomyślę o tym jutro … - mawiała Scarlet O’Hara, główna bohaterka kultowego filmu „Przeminęło z wiatrem”. Odkładanie rzeczy na później to często jedna z naszych „życiowych specjalizacji”. Nie odrabianie lekcji w tym samym dniu, tylko na ostatnią chwilę. Przekładanie spotkań ze znajomymi, odsuwanie w czasie realizacji zadań służbowych, zmienianie terminu wizyty u lekarza specjalisty, rzucania palenia czy rozpoczęcia diety odchudzającej… Przykłady można mnożyć. Życie pisze różne scenariusze, ale autorem wielu z nich jesteśmy my sami.

Ustalić cel na każdy dzień

Od czego zacząć więc projekt pod tytułem: samodyscyplina i systematyczność? Z pewnością od ustalenia celu na każdy dzień. Można na tę okoliczność założyć sobie np. dziennik i w nim zapisywać codziennie poszczególne zadania do wykonania. Nie trzeba rozpoczynać od razu od spektakularnych osiągnięć. Na początek wystarczą nawet małe kroki, czyli proste zadania, których wykonywanie przyczyni się do wyrobienia nawyku realizowania określonych na dany dzień celów. Może to być np. 15 minut nauki języka obcego, półgodzinny jogging, jeden papieros mniej czy pilnowanie się, aby nie spóźnić się na spotkanie (jeśli wcześniej mieliśmy z tym problem). Dobre planowanie pozwoli zaoszczędzić czas potrzebny na osiągnięcie określonego celu.

Jak dobrze zarządzać czasem?

Aby zgodnie z naszym planem realizować wyznaczane cele trzeba również umiejętnie gospodarować czasem. W praktyce będzie to oznaczało przede wszystkim odpowiednie hierarchizowanie spraw – od priorytetowych do najmniej ważnych. Jeśli nie będziemy się odrywać się w międzyczasie do jakiś niepotrzebnych zadań, które mogą nas rozpraszać, to uda nam się osiągnąć cele zgodnie z założonym planem. Oczywiście może zdarzyć się, że niespodziewane okoliczności – nagła choroba, wypadek itp. zdarzenia zburzą nam ten „idealny” harmonogram.

Porządek i dbanie o siebie to ważna rzecz

To, co często nas rozprasza przy wykonywaniu jakiś zadań to bałagan w najbliższym otoczeniu. Dlatego warto trzymać porządek np. na biurku, a po osiągnięciu jakiegoś celu usuwać z niego rzeczy, które już nam nie będą potrzebne. W tym „zdyscyplinowanym” działaniu nie można również zapomnieć o własnym zdrowiu, czyli odpowiednim odżywianiu się i wysypianiu. Zdrowy organizm będzie zdecydowanie bardziej pomagał nam w realizacji określonych celów niż ten, o który się odpowiednio nie troszczymy.

Nikt nie mówił, że będzie lekko…

Z reguły każde zadanie, nim stanie się dla nas łatwe, jest … trudne. Borykamy się sami ze sobą, boimy się, że nie podołamy tej samodyscyplinie, systematycznemu dążeniu do realizacji założonych celów. By jednak nasz projekt wypalił potrzebna jest wiara we własne możliwości oraz odwaga. Aby się nie zrazić na samym początku, warto pamiętać o jeszcze jednej ważnej rzeczy – nikt nie jest doskonały. Trzeba po prostu pamiętać o tym, że ludzką ułomnością jest popełnianie czasami błędów. Jeśli jednak wyciągamy z nich wnioski, jest szansa, że ich nie popełnimy po raz kolejny! Dla lepszego komfortu warto we wspomnianym już dzienniku zapisywać swoje sukcesy i w chwili załamania zajrzeć do nich. Wiadomo, że nie zawsze od razu osiągniemy założone efekt. Trzeba jednak być cierpliwym w swoim postanowieniu i nie poddawać się nawet po najmniejszym niepowodzeniu. Samodyscyplina jest również nauką samokontroli. Nie zapominajmy więc, że to my powinniśmy mieć wszystko pod kontrolą!

Ocena: 5

Wszystkich ocen: 62

Skomentuj