ZADZWOŃ TERAZ: 533 221 555

Prywatny Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia

533 221 555 czynne 24/7 You TubeGoogle Plus

sobota, 23 styczeń 2016

Jakie leki uzależniają i czy leki bez recepty też do nich należą?

Większość z nas od czasu do czasu sięga po różnego rodzaju leki – przeciwbólowe, uspokajające, nasenne, pobudzające czy przeczyszczające. Dostajemy je bez problemu w aptece, sklepie spożywczym czy na stacji benzynowej. Nawet nie korzystamy z konsultacji z lejarzem, bo lubimy się sami leczyć takimi właśnie preparatami. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że niektóre z nich mogą stanowić dla nas zagrożenie w postaci uzależnienia. I nie ma znaczenia, że jest to syrop na kaszel, tabletka na migrenę czy krople do nosa. Dlatego warto wiedzieć, które środki mogą najszybciej spowodować uzależnienie.

Kilka grup leków uzależniających

Generalnie wyróżnia się 8 podstawowych grup farmakologicznych środków, które mogą uzależniać:

  • - alkohol, barbiturany, substancje nasenne barbituranopodobne oraz takie preparaty jak: diazepam, metakwalon, chlorodiazepoksyd, wodnik chloranu i maprobamet,
  • - kokaina,
  • - opium i opiaty (np. morfina, heroina, leki przeciwbólowe w działaniu podobne do morfiny np. metadon, petydyna),
  • - substancje wywołujące halucynacje,
  • - konopie indyjskie (np. marihuana),
  • - amfetamina i substancje do niej podobne,
  • - lotne rozpuszczalniki (np. aceton).

Psychicznie i fizycznie najszybciej uzależnić się można od morfiny. Podobnie mocno na naszą psychikę oddziałują leki morfinopodobne, amfertamina i substancje amfetaminopodobne oraz kokaina. Na szybkie uzależnienie fizyczne z kolei wpływają również leki z grupy alkoholu

Na katar, kaszel i gardło oraz ból głowy

Wśród leków na katar, których zadaniem jest udrożnienie zatkanego nosa największym zagrożeniem są te, które posiadają w swoim składzie takie substancje jak: chlorowodorek lub siarczan pseudoefedryny. To bowiem pochodna amfetaminy. Przykładem może być Sudafed. Ponadto, zbyt długie stosowanie leków na katar powoduje polekowy nieżyt nosa. Oznacza to, że już same krople powodują katar, zamiast go leczyć. W przypadku leków na kaszel uzależnienie może powstać w momencie, kiedy będą przekraczane dawki w ich przyjmowaniu. Zawierają bowiem również pseudoefedrynę (np. Gripex), bromowodorek dekstrometorfanu (np. Acodin) czy kodeinę (np. Thiocodin). Ta ostatnia występuje również w opium i podobnie jak morfina pomaga znosić ból. Jednak w większych dawkach (przekraczających 300 mg w ciągu doby) doprowadza do stanu euforii i błogiej apatii. Z kolei bromowodorek dekstrometorfanu (dekstrometorfan) spożyty w dawce większej niż 120 mg w ciągu 24 h może powodować urojenia, stany euforyczne, agresję, nadpobudliwość.

Przyzwyczajmy się też bardzo szybko do leków przeciwbólowych (takich jak np. Apap) niwelujących ból głowy czy migrenę. Zwiększamy dawki aż dochodzi – podobnie jak w przypadku kataru – do polekowego bólu głowy. Aby się wyleczyć z tego uzależnienia trzeba całkowicie odstawić te środki, a poprawa zazwyczaj stanu zdrowia pojawia się po kilku dniach.

Na alergię, chorobę lokomocyjną i problemy stref intymnych

Leki przyjmowane na alergię takie jak np. Allertec czy Zyrtec zawierają substancję dichlorowodorek cetyryzyny (cetyryzynę). Przekroczenie 10 mg na dobę może spowodować uzależnienie psychiczne. Lokomotiv czy Aviomarin to znane leki na chorobę lokomocyjną. Znajdująca się w nich dimenhydramina, zapobiega mdłościom i wymiotom, ale jednocześnie działa uspokajająco i pomaga zasnąć. Jeśli jednak dojdzie do przedawkowania dimenhydraminy to wówczas mogą pojawić się takie objawy jak: rozdrażnienie, niepokój, zaburzenia równowagi ciała, zaburzenia widzenia czy halucynacje i urojenia. Do leków, które mogą uzależniać zaliczane są także te, które stosuje się na choroby związane ze strefą intymną (np. Tantum Rosa) – w postaci tabletek do ssania, kremów, saszetek czy płynów do płukania jamy ustnej. Dla przykładu te, które stosuje się na zapalenie sromu i pochwy zawierają benzydaminę. Z jednej strony łagodzą stany stany zapalne, pomagają zwalczyć infekcje, łagodzą obrzęki, ale w niedozwolonej dawce (powyżej 500 mg na dobę) wywołują halucynacje, pobudzenie ruchowe, niepokój.

Wniosek nasuwa się więc jeden – warto jednak konsultować przyjmowanie leków ze specjalistą (lekarz, farmaceuta), czytać ulotki i pilnować zalecanych dawek, aby pewnego dnia nie stanąć przed faktem: jestem uzależniony/uzależniona od leków.

Ocena: 5

Wszystkich ocen: 62

Skomentuj